Gdańscy policjanci chcieli zatrzymać kierowcę do kontroli. Ten jednak jechał dalej. Uderzył w policyjny radiowóz i zaczął uciekać. Kiedy uderzył w barierki, wysiadł z auta i razem z pasażerem próbował uciec pieszo. Policjanci oddali wtedy strzał ostrzegawczy. Zatrzymali obu mężczyzn. Sześciu policjantów w trakcie pościgu doznało obrażeń.
Pościg miał miejsce w środę rano w Gdańsku.
- Punkt kontrolny policjanci zorganizowali na ulicy Hallera. Tam funkcjonariusze dali wyraźne sygnały kierowcy volkswagena, żeby zatrzymał się do kontroli. Nie dostosował się on do tych sygnałów - mówi nadkom. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Samochód osobowy uderzył bokiem w radiowóz i zaczął uciekać.
Uderzył w dwa radiowozy i samochód
Ruszył w kierunku tunelu pod Martwą Wisłą. W trakcie ucieczki auto uderzyło w mercedesa oraz w bok kolejnego radiowozu, który włączył się do pościgu i próbował zatrzymać volkswagena, dając jego kierowcy odpowiednie sygnały.
Auto zatrzymało się dopiero na ulicy wylotowej z tunelu pod Martwą Wisłą po tym, jak uderzyło w barierki ochronne. Z samochodu wybiegli dwaj mężczyźni, którzy zaczęli uciekać w dwóch różnych kierunkach. Wtedy padł strzał ostrzegawczy. Po krótkim pościgu obaj mężczyźni zostali zatrzymani.
- Na różnego rodzaju dolegliwości uskarża się sześciu funkcjonariuszy, biorących udział w próbie zatrzymanie uciekającego auta. Ucierpieli m.in. funkcjonariusze siedzący w jednym z radiowozów, w który uderzył volkswagen. Policjantka ma uszkodzony bark, a policjant – rękę - informuje Ciska wyjaśniając, że żaden z funkcjonariuszy nie doznał poważnych obrażeń.
Zakaz prowadzenia samochodu i alkohol we krwi
28-letni kierowca miał promil alkoholu we krwi i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. To mogło być powodem ucieczki. Teraz stanie przed sądem.
Pasażer to 30-letni mężczyzna. Miał 0,8 promila alkoholu w organizmie.
28-latkowi za niezatrzymanie się do kontroli kierowcy volkswagena grozi do pięciu lat pozbawienia wolności, za spowodowanie wypadku drogowego - do trzech lat, a za kierowanie w stanie nietrzeźwości - do dwóch lat więzienia.
Wypadki i kolizje, do których doprowadził uciekający kierowca volkswagena, spowodowały duże utrudnienia drogowe: uszkodzone auta tarasowały drogę wylotową z tunelu pod Martwą Wisłą, który łączy dużą część Gdańska z trasą wylotową na drogę ekspresową S7 prowadzącą z miasta do Warszawy i na południe kraju.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/gp /jb / Źródło: TVN 24 Gdańsk/PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | Robert Zaputowicz