Policja udostępniła nagranie z monitoringu, na którym widać mężczyznę, mogącego mieć związek z podpaleniem samochodów w gdańskiej Oruni. Śledczy proszą o kontakt, jeśli ktoś rozpoznaje podejrzewanego.
Do pożaru doszło w nocy 9 lipca na osiedlu przy ul. Ptasiej w Gdańsku. Jak podała Komenda Miejska Policji w Gdańsku, na osiedlowym parkingu spłonęły wówczas cztery samochody. Łączną wartość strat oszacowano na blisko 150 tysięcy złotych.
- Podczas pracy nad tą sprawą, policjanci zabezpieczyli nagrania z wizerunkiem mężczyzny, który może mieć związek z tym zdarzeniem - informuje asp. szt Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Policjanci liczą na pomoc
Na udostępnionych nagraniach z kamer miejskiego monitoringu widać osobę jadącą na rowerze. Mimo że nie są one najlepszej jakości, policjanci liczą, że komuś uda się zidentyfikować poszukiwanego mężczyznę.
Policjanci apelują: "Wszystkie osoby, które rozpoznają mężczyznę lub mają informacje mogące pomóc w ustaleniu jego tożsamości oraz miejsca pobytu, są proszone o kontakt z Komisariatem Policji I w Gdańsku przy ul. Platynowej 6F. Informacje można przekazać również telefonicznie, dzwoniąc pod nr tel. 47 741 67 22, bądź zgłaszając się do najbliższej jednostki policji lub wysyłając na adres mailowy komendant.kp1@gd.policja.gov.pl".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Gdańsk