Dwóch dziewięciolatków w drodze ze szkoły podpaliło stodołę. Ogień szybko zajął też garaż i budynki gospodarcze. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale straty są bardzo duże - wyniosą nawet 750 tys. zł.
Groźny pożar w Lubawie (woj. warmińsko-mazurskie). Policjanci, którzy patrolowali miejscowość, zauważyli duże zadymienie w pobliżu jeden z ulic. Sami pojechali zobaczyć, co się stało. Okazało się, że płoną drewniana stodoła, budynki gospodarcze oraz garaż.
Straty oszacowano na 750 tys. zł
- Funkcjonariusze wspólnie z właścicielami budynków ratowali dobytek, m.in. samochód osobowy, ciągnik rolniczy, przyczepkę rolniczą, agregat prądotwórczy oraz rowery - informuje sierż. szt. Joanna Kwiatkowska z iławskiej policji.
Wkrótce policjanci ustalili, że sprawcami pożaru jest dwóch dziewięciolatków. Chłopcy przechodzili koło stodoły, gdy wracali ze szkoły. Akurat mieli przy sobie zapałki, więc postanowili podpalić budynek.
- Chłopcy w najbliższym czasie ze swojego zachowania będą tłumaczyć się przed sądem rodzinnym i nieletnich. Straty wstępnie oszacowano na 750 tys. zł - dodaje Kwiatkowska.
Tutaj jest Lubawa:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Iławie