Policja dostała zgłoszenie o mężczyźnie, który chce utopić szczeniaki w jeziorze. Funkcjonariusze od razu pojechali na miejsce. Nie zdążyli. Zatrzymali 53-latka, który przyznał, że przed chwilą utopił dziewięć szczeniaków i wskazał dokładne miejsce. Straż pożarna wyłowiła cztery martwe pasy i cegłę.
W czwartek około godziny 14:30 do dyżurnego z Komendy Powiatowej Policji w Myśliborzu zadzwoniła osoba i poinformowała, że mieszkaniec Dębna prawdopodobnie chce utopić szczeniaki. Miało to być w okolicy jeziora Lipowo.
Na miejsce od razu został wysłany radiowóz.
- Funkcjonariusze zastali tam 53-latka, którego zatrzymali. Oświadczył policjantom, że faktycznie przyszedł nad jezioro z reklamówką, w której miał dziewięcioro szczeniąt. Do reklamówki włożył cegłówkę, a następnie wyrzucił ją do jeziora - mówi asp. sztab. Irena Kornicz, Zespół Prasowy KWP w Szczecinie.
Wskazał miejsce
Mężczyzna wskazał policjantom dokładne miejsce, gdzie miał wyrzucić torbę. Funkcjonariusze poprosili o pomoc strażaków z Państwowej Straży Pożarnej z Dębna.
Przeszukali oni dno jeziora. We wskazanym miejscu wyłowili reklamówkę, w której znajdowały się cztery martwe szczenięta i cegłówka. Pozostałych szczeniąt nie odnaleziono.
Mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia
Sprawca został przewieziony do Komisariatu Policji w Dębnie. 53-latek był trzeźwy. Podczas przesłuchania przyznał się do popełnienia przestępstwa.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego, mężczyzna usłyszał zarzut zgodnie z treścią art. 35 pkt. 2 Ustawy o ochronie zwierząt.
- Za uśmiercenie szczeniąt ze szczególnym okrucieństwem grozi mu do 3 lat więzienia - podsumowuje Kornicz.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock