2800 indyków zginęło w pożarze, do którego doszło w niedzielę rano w Bielsku (woj. pomorskie). Udało się uratować zaledwie 200 ptaków. Straty wyceniono na 100 tys. złotych.
Do pożaru doszło w niedzielę, po godz. 6 w Bielsku (gm. Morzeszyn). Ogień pojawił się na powierzchni 90 metrów kwadratowych. - W budynku o długości 40 metrów i szerokości 14 metrów zapaliła się ściółka, w wyniku czego zaczadziło się 2800 indyków. 200 udało się uratować. Pożar przez dwie godziny gasiło osiem zastępów - poinformowała pomorska straż pożarna.
Jak poinformował asp. sztab. Dariusz Górski, rzecznik prasowy tczewskiej policji, ze wstępnych ustaleń wynika, że doszło do zwarcia instalacji elektrycznej.
Straty oszacowano na 100 tys. zł.
Do pożaru doszło w miejscowości Bielsk:
Autor: dp/roody / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Powiatowa Komenda Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie