Jedną kobietę próbował zgwałcić, ale broniła się i krzyczała, więc uciekł. Chwilę później napadł drugą, próbując ukraść telefon. Szybko został złapany, trafił do aresztu. Grozi mu 12 lat więzienia.
Pierwszą ze swoich ofiar 22-latek z Gdańska zaatakował sobotę w pobliżu al. Zwycięstwa, w Gdańsku. Mężczyzna przyłożył do pleców 40-latki szklaną butelkę mówiąc, że to nóż. Ukradł jej telefon komórkowy i próbował zgwałcić. Ale kobieta zaczęła się bronić i krzyczeć, więc napastnik uciekł.
Chwilę później we Wrzeszczu napadł po raz kolejny. Tym razem na ofiarę wybrał 24-latkę, której również chciał ukraść telefon. I tym razem napastnik został spłoszony, i uciekł.
Trzy miesiące aresztu
Policja szybko rozpoczęła poszukiwania i po kilkunastu minutach złapała sprawcę napadów. Okazało się, że 22-latek był już w przeszłości notowany za przestępstwa na tle seksualnym. Zgodnie z decyzją sądu najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie.
Za rozbój grozi mu do 12 lat więzienia.
Pierwszą z kobiet zaatakował w okolicach al. Zwycięstwa:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: md/roody / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KPP Gdańsk