W czwartek w przeważającej części kraju będzie pogodnie. Temperatura wyniesie od 18 do 21 stopni Celsjusza. Biomet będzie neutralny, ale miejscami przejdzie w niekorzystny.
Środowe popołudnie było burzowe. To przez front, który przemieszczał się nad Podkarpaciem, Lubelszczyzną, Mazowszem, Podlasiem, Warmią, wschodnim Pomorzem, Kujawami i Wielkopolską.
Wtorek na południu kraju okazał się burzowy. Miejscami towarzyszące gwałtownej pogodzie ulewy doprowadziły do podtopień i zalań. Burze w ciągu nocy zanikną, jednak w środę pojawią się w Polsce ponownie.
We wtorek pogoda dała się we znaki mieszkańcom południowych regionów Polski. W kilku województwach występowały burze z gradobiciami i ulewami. W Małopolsce strażacy interweniowali około 40 razy.
Warunki na drogach w ciągu dnia będą dobre w większej części kraju. Lokalnie wystąpią gwałtowne burze i intensywne opady deszczu, które mogą utrudnić jazdę.
Zapowiada się pogodny i słoneczny dzień. W ciągu dnia pogoda pogorszy się w niektórych miejscach Polski. Wystąpią gwałtowne burze z intensywnym deszczem.
Po gorących dniach pełnych słońca czeka nas ochłodzenie. Najbliższe dni zapowiadają się jeszcze ciepło, jednak w ostatni weekend maja odetchniemy od wysokich temperatur.
Burzowa pogoda w niedzielę spowodowała, że w wielu miejscach pojawiły się zalania. Straż Pożarna musiała interweniować, głównie na Dolnym Śląsku i w woj. zachodniopomorskim.