Co za dzień. Za oknem szaro-buro. Rano padał taki listopadowy deszcz. Taksówkarz, wiozący mnie bladym świtem do pociągu, spytał: "Czy to już koniec lata?". W radiu Irena Santor smutno zaśpiewała "patrzę w oczy jesieni, nad morzem stada chmur…".
Zgodnie z obietnicą daną podczas wieczornego programu "Meteo News", przekazuję Internautom radę na gorące, upalne dni - co zrobić, aby nie były tak meczące.
Za sprawą niżu z południa Europy najbliższe dni mają być ciepłe. Od czwartku wyż znad Skandynawii sprowadzać zacznie od Polski chłodniejsze powietrze z północy kontynentu.
Na naszej chorwackiej turystycznej mapie znalazł się Dubrownik. Każdy, kto tu był, mówił mi: "musisz tam pojechać, zakochasz się w tym miejscu". No i stało się.
Primošten - przepiękne miasto sytuowane na wyspie z bardzo bogatą historią sięgającą aż 1564 roku. Miasto słynie z produkcji oliwek i wina, które kończą swoja podroż na stołach całej Europy.
Polska znajduje się pod wpływem wyżu znad północnej Rosji. Napływa do nas ciepła i sucha masa powietrza polarno-morskiego (PPmc) z południowego-zachodu.