Głos zabrał dziś też długo oczekiwany marszałek Sejmu, od którego decyzji o wykluczeniu posła Platformy z obrad cała akcja się zaczęła. Marek Kuchciński odczytał swoje oświadczenia, a w nim usłyszeliśmy, że musiał podjąć kroki, bo opozycja mówiła nie na temat, naruszyła regulamin, a on chciał zapewnić tylko ciągłość obrad.