Policjanci ze szczecińskiego Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą, razem z pracownikami Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami interweniowali w sprawie psa, którego właściciel zaniedbywał. 21-latek nie karmił i nie poił zwierzęcia. Dodatkowo nie było ono wyprowadzane na spacery oraz nie było szczepione.

Szczecińscy policjanci razem z pracownikami Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami uratowali psa, który był zaniedbywany przez swojego właściciela.

"Z ustaleń wynika, że pies był zaniedbany w sposób świadomy i długotrwały. Nie posiadał legowiska, nie był wyprowadzany na spacery, a jego szczepienia nie były aktualne. Nie miał też dostępu do świeżej wody ani jedzenia, miski były puste i zaschnięte" - czytamy w policyjnym komunikacie.

ZOBACZ TEŻ: Zabił kota, uderzając nim o drzewo. Potem wrzucił do wiadra

Podczas interwencji policjanci odkryli również, że w mieszkaniu znajdowały się dwa koty.

Zwierzęta zostały zabezpieczone i przewiezione do weterynarza. Ich 21-letni właściciel usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami.

Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

TVN24 GO