Do zdarzenia doszło około 5 rano w niedzielę przed jednym ze sklepów monopolowych w Policach. Młody mężczyzna został ugodzony nożem w szyję. W ciężkim stanie trafił do szpitala.
Młody mężczyzna nie żyje
Julia Szozda z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie potwierdziła w rozmowie z TVN24, że w Policach "doszło do zdarzenia z użyciem noża". Ranny mężczyzna zmarł w szpitalu.
Z nieoficjalnych informacji TVN24 wynika, że napastnik nie został zatrzymany i jest poszukiwany. Szozda pytana o to, czy sprawca został zatrzymany odpowiedziała, że nie ma takiej wiedzy.
Okoliczności tego, co stało się przed sklepem, są teraz wyjaśniane przez policję i prokuraturę. Więcej informacji śledczy mają przekazać w poniedziałek.
Sklep pod lupą radnego
Lokalne media podają, że całodobowy sklep przy ulicy Wyszyńskiego w Policach jest miejscem częstych interwencji policji, dochodzi tam do awantur, a okoliczni mieszkańcy skarżą się na zakłócanie ciszy nocnej i przypadki dewastacji. Jak ustaliła PAP, miejski radny Waldemar Bubiłek 23 czerwca 2025 roku skierował w tej sprawie interpelację do burmistrza Polic Krystiana Kowalewskiego. Powołując się na rozmowy z mieszkańcami, ale też z dzielnicowym napisał, że w okolicy sklepu "regularnie dochodzi do zakłócania porządku publicznego". Podkreślił, że najgorzej jest w weekendy i podczas imprez masowych odbywających się w Policach. "Co szczególnie niepokojące, policja posiada udokumentowane przypadki sprzedaży alkoholu osobom nietrzeźwym" - zaznaczył Bubiłek. Zaapelował do burmistrza o wszczęcie procedury "zmierzającej do cofnięcia zezwolenia na sprzedaż wyrobów alkoholowych temu podmiotowi". W odpowiedzi na interpelację 4 lipca przewodniczący RM w Policach Artur Echaust poinformował, że toczy się już postępowanie administracyjne o cofnięcie z urzędu zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych w tym sklepie.
Autorka/Autor: tam
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock