Trwają poszukiwania nastolatka, który 28 marca w godzinach wieczornych wpadł do Regi w Gryficach (woj. zachodniopomorskie), porwał go nurt rzeki. W akcji wykorzystano drona z kamerą termowizyjną. Działania po raz kolejny wznowiono w sobotę rano.
Do zdarzenia doszło 28 marca przed godziną 23 przy ulicy Parkowej w Gryficach. Nastolatek wpadł do rzeki Rega i porwał go nurt. Na miejsce zadysponowano Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Koszalina i powiadomiono Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Pracują też dwa zastępy Jednostki Ochrony Przeciwpożarowej. Podczas akcji przeszukiwania brzegów wykorzystano drona z kamerą termowizyjną. Działania były przerywane na noc z czwartku na piątek i z piątku na sobotę.
Łukasz Góralski, rzecznik prasowy Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Gryficach przekazał, że zaginiony to 16-latek.
Zachodniopomorskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe napisało w mediach społecznościowych, że w nocnych działaniach brali udział ratownicy z Gryfic i Białogardu. "W gotowości pozostały oddziały z WORP ze Szczecinka i Czaplinka" - czytamy.
Poszukiwania wznowiono 30 marca po godzinie 6. Chłopca na razie nie odnaleziono.
Podkomisarz Zbigniew Frąckiewicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gryficach przekazał, że poszukiwania nadal trwają, a czynności prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Gryficach.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Gryfice24.online