Dziesięć osób zginęło w piątek w starciach między zwolnionymi pracownikami zakładów naftowych a policją w mieście Żanaozen w zachodnim Kazachstanie - poinformował prokurator generalny kraju Aschat Daułbajew. Wg wstępnych danych policji wiele osób zostało rannych.
W mieście, jak podała agencja ITAR-TASS, doszło do masowych zamieszek; uczestniczyli w nich byli pracownicy miejscowych zakładów petrochemicznych, których po długotrwałym strajku zwolniono.p
Spalono trzy budynki, w tym siedzibę władz lokalnych - poinformował dziennikarzy prokurator generalny Aschat Daułbajew. Wg prokuratora podpalono też siedzibę kompanii naftowej Uzenmunaigaz i hotel.
Zamieszki zakłóciły uroczyste obchody 20. rocznicy niezawisłości Kazachstan
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: kmg.kz