Rosyjskie służby bezpieczeństwa zostały postawione w stan gotowości bojowej po odkryciu zwłok pięciu mężczyzn i ładunku wybuchowego w Stawropolu na północnym Kaukazie. Nie wiadomo, kim są ofiary, nie wiadomo też, kim byli napastnicy i dla kogo była "przeznaczona" bomba.
Zwłok odkryto w środę po południu. Były pozostawione w czterech samochodach zaparkowanych blisko siebie. Niedaleko pojazdów znaleziono też ładunek wybuchowy. Więcej szczegółów policja w Stawropolu, gdzie służby zostały postawione w stan gotowości, nie podała - pisze Reuters.
Rosja pod presją i w gotowości
Za zabójstwami i podłożeniem ładunku mogą stać islamiści walczący z Rosją na Kaukazie. Już kilka miesięcy temu zapowiedzieli, że zrobią wszystko, by przeszkodzić w przebiegu igrzysk olimpijskich w kurorcie, na którego modernizację i przystosowanie do wymagań wioski olimpijskiej Rosja wydała ponad 40 mld dol., czyniąc zbliżającą się imprezę najdroższą w historii sportu.
Od czasu grudniowych zamachów w Wołgogradzie, w których zginęły 34 osoby w całej Rosji jest podniesiony alarm, a policja i armia działają w nadzwyczajnym trybie.
W czasie igrzysk w Soczi, które rozpoczną się 7 lutego, kilkaset kilometrów kwadratowych wokół kurortu ma otaczać szczelnym pierścieniem prawie 40 tys. policjantów i żołnierzy.
Stawropol, w którym w środę znaleziono zwłoki pięciu mężczyzn, jest stolicą Kraju Stawropolskiego, republiki graniczącej m.in. z Krajem Krasnodarskim, gdzie leży Soczi, oraz z Abchazją i Czeczenią.
Autor: adso//gak / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: mvd.ru