Strauss-Kahn oskarżony jest o zaatakowanie 14 maja pokojówki w swym apartamencie w nowojorskim hotelu Sofitel i zmuszenie jej do seksu oralnego. Domniemaną ofiarą jego napaści seksualnej miała być 32-letnia wdowa z Gwinei. Francuzowi grozi do 25 lat więzienia.

Z aresztu były szef MFW wyszedł po wpłaceniu kaucji w wysokości 1 miliona dolarów. Przebywa w areszcie domowym pod stałym nadzorem elektronicznym. 24 godziny na dobę w jego pobliżu przebywa uzbrojony strażnik - na koszt oskarżonego.

Oprócz wpłacenia kaucji Strauss-Kahn musiał też wykupić polisę ubezpieczeniową opiewającą na 5 mln dolarów odszkodowania w razie ucieczki.

Źródło: Reuters