Oficer izraelskiej armii oraz inni żołnierze zostali aresztowani w związku z podejrzeniem o kradzież laptopów podczas majowego szturmu na konwój statków z pomocą humanitarną do Strefy Gazy - poinformował dziennik "Jerusalem Post".
Porucznik, którego tożsamości nie ujawniono, ukradł najprawdopodobniej od czterech do sześciu laptopów. Następnie sprzedał je innemu żołnierzowi, który odsprzedał je kolejnym osobom.
Z konwoju? "Nie ma pewności"
Rzecznik izraelskiej armii potwierdził, że żandarmeria wszczęła śledztwo w tej sprawie, lecz zastrzegł, że nie ma pewności, czy laptopy pochodziły ze statków stanowiących konwój morski z pomocą humanitarną dla Palestyńczyków.
O całej sprawie jako pierwszy napisał portal Ynet.
W szturmie na flotyllę zginęło dziewięciu tureckich działaczy propalestyńskich. Incydent wywołał falę międzynarodowej krytyki.
Źródło: PAP