Z wraku kutra WŁA-127 wydobyto w sobotę wieczorem trzecie ciało. Jest to najprawdopodobniej jeden z członków załogi.
O zdarzeniu poinformował kapitan Grzegorz Łyko z biura prasowego Marynarki Wojennej.
Jak dodał Łyko, prawdopodobnie w niedzielę okręt ORP Lech, z którego pokładu prowadzono przeszukiwania zatopionej jednostki, wróci do kraju.
Będą próbować
- Od czwartku w rejonie Bornholmu, gdzie prowadzone są działania, panują zmienne warunki atmosferyczne utrudniające prace podwodne - wyjaśnił Łyko dodając, że być może w niedzielę wieczorem nurkom znajdującym się na pokładzie ORP Lech, uda się jeszcze raz zejść pod wodę i spróbować ponownie spenetrować wrak.
Łyko poinformował, że wydobyte w sobotę ciało, podobnie jak dwa poprzednie, znajdowało się na wyższym pokładzie kutra. Jak dodał, nurkom nie udało się dotąd dostać na niższy pokład jednostki. - Nie zdołaliśmy tam nawet wprowadzić pojazdu podwodnego wyposażonego w kamerę - powiedział Kapitan. Jak dodał, po powrocie do kraju ORP Lecha i dokładnej analizie zdjęć wykonanych w czasie jego misji, zostanie podjęta decyzja dotycząca dalszych działań w tej sprawie. - Nie wykluczamy kolejnej misji - poinformował Łyko.
Katastrofa kutra
W maju - w czasie pierwszej misji, którą także wykonywała Marynarka Wojenna - z wraku wydobyto pierwsze ciało. W ostatni poniedziałek ORP Lech wypłynął z Gdyni w kolejną misję, niedługo potem znaleziono drugie ciało.
Należący do grupy największych w polskiej flocie rybackiej WŁA-127 o długości 25,4 m zaginął 30 kwietnia. O godz. 2.16 sygnał przestał nadawać zamontowany na kutrze transponder satelitarnego systemu monitorowania ruchu statków rybackich VMS. Zaginiona jednostka z pięcioma rybakami na pokładzie znajdowała się wówczas w odległości 10 mil morskich na południowy wschód od portu w Nexo na wyspie Bornholm. Kilkanaście godzin później w odległości 2 mil morskich na południowy wschód od latarni Dueodde, położonej na południowym wybrzeżu Bornholmu, znaleziono pustą pneumatyczną tratwę ratunkową z WŁA-127. Duńskie ratownictwo morskie wszczęło wówczas poszukiwania.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu