Pewien chiński kierowca miał wielkie szczęście. W trakcie zmiany pasa zajechał drogę ciężarówce, został przez nią uderzony i wykręcił "bączka". Nic mu się nie stało, a policja wyjaśniła, że kierowca przed manewrem nie spojrzał we wsteczne lusterko.
Scena przypomniała ujęcie z filmu akcji. Wracający z pracy do domu mieszkaniec 8-milionowego Ningbo leżącego na wschodnim wybrzeżu Chin, był chyba najwyraźniej zmęczony, bo zmienił pas ruchu na skrzyżowaniu i bez spoglądania w boczne lusterko. Skończył wraz ze swoim samochodem na masce TIR-a, ale na szczęście ucierpiał tylko samochód.
- Ten pan nie pomyślał o tym, by spojrzeć w boczne lusterko. Przypominamy, że warto to robić, gdy zmienia się pas ruchu - wyjaśnił jeden z policjantów w chińskiej państwowej telewizji, CCTV.
Źródło: Reuters