Wśród tych ludzi senator John McCain nie ma sobie równego. O jego rywalu w walce o Biały Dom Baracku Obamie mówi się tutaj "ten drugi". Harleyowcy i kowboje z Arizony, mimo że żyją z dala od wielkiej polityki, czują już przedwyboczą polityczną gorączkę.
Arizonę - stan kowbojów, harleyowców, zakurzonych dróg otoczonych poblakłymi drzewami i senatora Johna McCaina - odwiedziła reporterka TVN24 Agata Adamek. Co zobaczyła?
Ludzi, którzy żyją w swoim własnym - nie do końca zrozumiałym dla nas czasem - świecie i gorące uczucie jakim harleyowcy i kowboje darzą senatora republikanów Johna McCaina...
Braian Mathews szef sklepu i warsztatu Harley Davidsona przyznaje, że "na swoich włościach" gościł paru znaczących polityków, ale najbardziej zapamiętał właśnie McCaina, który wziął tu nawet udział w jednym z rajdów. - Ten drugi facet nie ma żadnego doświadczenia. Po prostu mu nie ufamy – wchodzi w słowo Brianowi jego kolega-harleyowiec Chuck. Nie trzeba być wyjątkowo spostrzegawczym żeby zauważyć, że demokratę Obamę twardziele z rodzinnych stron McCaina nie mają zamiaru klepać po plecach.
Po wizycie w Arizonie jedno wiadomo na pewno... Od amerykańskich wyborów - nawet na motorze - niełatwo jest uciec.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24