Ukraina złoży wniosek o dołączenie do NATO w trybie przyśpieszonym - oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski po ogłoszeniu przez Kreml nielegalnej aneksji czterech okupowanych regionów Ukrainy. Na konferencji prasowej o tę kwestię został zapytany szef NATO Jens Stoltenberg. - Decyzja dotycząca członkostwa musi być podjęta jednogłośnie przez wszystkie 30 państw Sojuszu - przekazał sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Władimir Putin ogłosił dziś decyzję o włączeniu obwodów: donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego w skład Rosji. Ogłoszenie równa się z tym, że Rosja złamała prawo międzynarodowe. Po decyzji Kremla rzecznik prezydenta Wołodymyra Zełenskiego przekazał, że w jego biurze nie oglądano wystąpienia Putina. Dodał, że trwało wówczas posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, a reakcja prezydenta na to oświadczenie będzie opublikowana w formie nagrania wideo.
Krótko po tej zapowiedzi na stronie prezydenta pojawiło się wspomniane oświadczenie.
Zełenski: składamy wniosek o dołączenie do NATO
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił na nagraniu, że jego kraj składa wniosek o dołączenie do NATO w trybie przyspieszonym.
- De facto już przeszliśmy drogę do NATO. De facto już udowodniliśmy zgodność ze standardami NATO. (...) Dzisiaj Ukraina składa wniosek, by zrobić to de iure. Zgodnie z procedurą, która będzie odpowiadać naszemu znaczeniu dla obrony naszej całej wspólnoty. W przyspieszonym trybie - oznajmił prezydent po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.
- Wiemy, że to możliwe. Widzimy, jak w tym roku Finlandia i Szwecja rozpoczęły akcesję do Sojuszu bez Membership Action Plan - podkreślił.
Zełenski zapowiedział także, że Ukraina jest gotowa do dialogu z Rosją, ale kiedy zmieni się jej prezydent. Obecny prezydent Rosji "nie wie, czym jest godność i uczciwość" - podkreślił.
"Kończymy demontaż rosyjskiego wpływu na Ukrainę, Europę i świat"
Ukraiński prezydent w swoim wystąpieniu stwierdził, że Rosja po 24 lutego nie zatrzymałaby się na ukraińskich granicach, gdyby nie została powstrzymana. Wyliczył, że celem rosyjskiego uderzenia stałyby się kraje bałtyckie, Polska, Mołdawia, Gruzja i Kazachstan, a Rosja starałaby się podbić też różne narody Europy i Azji.
Dodał, że Rosja poprzez próbę aneksji ukraińskiego terytorium stara się ukraść to, co do niej nie należy. Próby aneksji prezydent ocenił jako "farsę". Zaznaczył, że Rosja poprzez "zabójstwa, znęcanie się, szantaż i kłamstwa chce napisać od nowa historię i przemalować granice". - Ukraina do tego nie dopuści - zapewnił.
- Tylko ścieżka wzmocnienia Ukrainy i wygonienia okupantów z całego ukraińskiego terytorium przywraca pokój - zwrócił uwagę. - Przejdziemy tę drogę - zaznaczył.
Zełenski swoje oświadczenie zakończył słowami: - Kończymy demontaż rosyjskiego wpływu na Ukrainę, Europę i świat. Chwała Ukrainie!
Wniosek został podpisany przez Zełenskiego, a także przewodniczącego Rady Najwyższej Rusłana Stefanczuka i premiera Denysa Szmyhala.
Wniosek Ukrainy, odpowiedź szefa NATO
Na konferencji prasowej o tę kwestię został zapytany szef NATO Jens Stoltenberg. - Każdy kraj demokratyczny w Europie ma prawo złożyć wniosek o członkostwo w NATO. Sojusznicy potwierdzają to, mówiąc wielokrotnie w ostatnich latach, że drzwi do NATO są otwarte - powiedział.
- Sojusznicy na szczycie NATO w Madrycie (w czerwcu 2022 roku - red.) wyraźnie stwierdzili również, że wspieramy prawo Ukrainy do wyboru swojej drogi, do określenia, w jakiego rodzaju systemie bezpieczeństwa chce się znaleźć. Natomiast decyzja dotycząca członkostwa musi być podjęta jednogłośnie przez wszystkie 30 państw członkowskich - dodał.
Jak podkreślił Stoltenberg, "obecnie skupiamy się na tym, aby zapewnić Ukrainie natychmiastowe wsparcie". - Aby pomóc bronić się przed brutalną napaścią Rosji. - Takie są obecnie czynione wysiłki ze strony państw sojuszniczych - dodał.
Blinken: silnie popieramy politykę otwartych drzwi NATO
W podobnym tonie wypowiedział się amerykański sekretarz stanu Antony Blinken. - Nasze stanowisko pozostaje jasne. I jest takie samo, jak było. Silnie popieramy politykę otwartych drzwi NATO, popieramy dołączanie krajów, które chcą dołączyć i które wzmocnią zdolności NATO. Istnieje ku temu proces. I państwa nadal będą podążać za tym procesem - powiedział podczas wspólnej konferencji prasowej z szefową kanadyjskiego MSZ Melanie Joly.
Joly również stwierdziła, że stanowisko Kanady się nie zmieniło i że zawsze była za wstąpieniem Ukrainy do Sojuszu.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: president.gov.ua