Dwa pociągi pasażerskie zderzyły się w piątek w nocy w indonezyjskiej prowincji Jawa Zachodnia w pobliżu miejscowości Bajar. Dwie osoby zmarły, kilkadziesiąt jest rannych, stan 14 określa się jako krytyczny. Tej samej nocy wybuchł pożar na promie pływającym pomiędzy Jawą i Sumatrą. W płomieniach zginęło co najmniej 11 osób.
Ratownicy obecni na miejscu katastrofy kolejowej wciąż starają się dotrzeć do osób uwięzionych we wrakach wagonów. Do wypadku doszło o godz. 2.30 rano czasu lokalnego w zachodniej części wyspy Jawa.
Agencja AP zwraca uwagę, że wypadki pociągów zdarzają się w Indonezji bardzo często, ze względu na fatalny stan sieci kolejowej.
Pożar na promie
Tej samej nocy wybuchł pożar na promie łączącym Jawę i Sumatrę. Ogień pojawił się na pokładzie jednostki tuż po jej wypłynięciu z portu Merak, na zachodzie Jawy, około godz. 3.30 czasu lokalnego (21.30 czasu polskiego).
Według przedstawicieli ministerstwa transportu nie wiadomo jeszcze ile osób było na pokładzie promu, liczba ofiar może więc wzrosnąć. Poszukiwania poszkodowanych utrudnia pogoda i wysokie fale na morzu w cieśninie Sunda, która oddziela Sumatrę od Jawy.
Źródło: PAP