"Delete System" - pod taki hasłem ruszyła akcja, podczas której dla białoruskich dziennikarzy opozycyjnych zbierane są laptopy lub pieniądze na ich zakup. W akcji mogą brać udział zarówno osoby prywatne, jak i firmy.
Jak mówił Mateusz Luft ze stowarzyszenia Inicjatywa Wolna Białoruś, inspiracją do zainicjowania takiego przedsięwzięcia były wydarzenia po wyborach prezydenckich na Białorusi, w tym m.in. konfiskata sprzętu wielu dziennikarzom.
Podkreślił, że zbiórka laptopów oraz przekazanie ich białoruskim dziennikarzom umożliwi im wykonywanie swojej pracy. - Sprzęt ten będzie wspomagał białoruskie przemiany demokratyczne - uważa Luft.
To Polaków moralny obowiązek
Z kolei Jarosław Włodarczyk z Press Club Polska jest zdania, że Polacy mają moralny obowiązek pomóc Białorusinom. - Komputery dają ogromną szansę na to, abyśmy również my wiedzieli co tam się dzieje - dodał.
Zebrany sprzęt ma być przekazany organizacji pozarządowej Centrum Praw Człowieka "Viasna", która rozdysponuje go pomiędzy potrzebujących dziennikarzy. Akcja ma trwać do 20 marca, ale niewykluczone, że zostanie przedłużona. Nazwiska osób, które zdecydują się przekazać laptop lub darowiznę pieniężną, zostaną upublicznione.
Gdzie przynosić laptopy
Laptopy używane lub nowe można składać w Warszawie w siedzibie Press Club Polska, przy Krakowskim Przedmieściu 64, lub w Katowicach w biurze stowarzyszenia Projekt Śląsk przy ul. Warszawskiej 10/37.
Chętni mogą również wpłacać pieniądze na konto: 18 2130 0004 2001 0380 4549 0002 z dopiskiem Delete System. Oprócz stowarzyszenia Inicjatywa Wolna Białoruś oraz Press Club Polska, organizatorem akcji jest także stowarzyszenie Projekt Śląsk.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu