Wszyscy muzycy zespołu rockowego Eagles of Death Metal, którzy w piątkowy wieczór pojawili się na scenie w chwili, gdy zamachowcy zaczęli strzelać w klubie Bataclan w Paryżu, są cali i zdrowi - udało się ustalić agencji Reutera. W trakcie zamachu i po nim panował tak wielki chaos, że ponad dobę nie było jasne, w jakim stanie są członkowie kalifornijskiego zespołu. W zamachu zginęła m.in. jedna z osób obsługująca ich trasę koncertową w Europie, a gitarzysta Matt McJunkins długo uznawany był za zaginionego.
Bataclan - klub i sala koncertowa w Paryżu, która od lat przyciąga gwiazdy światowej muzyki i ich fanów - stała się w piątek miejscem tragedii. Z rąk islamistów zginęło tam 89 osób.
Członkowie zespołu cali. Nie żyje ich menedżer
Gdy terroryści zaczęli strzelać, na scenie były już gwiazdy wieczoru - muzycy z Eagles of Death Metal - kalifornijskiej grupy założonej przez Jessego Hughesa i Jossa Homme’a z Queens of the Stone Age - jedynych stałych członków zespołu. Homme’a tego wieczora w Paryżu jednak nie było.
Hughes, gitarzyści Matt McJunkins i Eden Galindo oraz perkusista Julian Dorio, na scenie się jednak pojawili i po kilku minutach grania, podobnie jak ich fani, musieli uciekać przed napastnikami.
Dopiero w nocy z soboty na niedzielę, ponad dobę po ataku, rodziny członków zespołu poinformowały kolejne media za oceanem o tym, że wszyscy muzycy są bezpieczni. Najwięcej strachu towarzyszyło rodzinie Matta McJunkinsa. Gitarzysta przez wiele godzin figurował na liście policji jako osoba zaginiona i szukano go kilka godzin po zamachu w budynku klubu Bataclan. W końcu o tym, że żyje, dowiedziała się jego siostra i przekazała te informacje służbom. McJunkins został zabrany do aresztu, w którym zapewniono mu ochronę i nakazano czekać, policja nie wiedziała bowiem początkowo, czy członkowie zespołu też mieli być celem zamachu. Dodatkowo McJunkins miał nieokreślone problemy z paszportem i służby wypuściły go jako jedną z ostatnich osób przesłuchiwanych w związku z atakami.
Agencja Reutera rozmawiała też z matką Jessego Hughesa. Dowiedziała się od niej, że jej syn "jest cały, ale roztrzęsiony i zdenerwowany". Z kolei teść Matta McJunkinsa poinformował po rozmowie z gitarzystą, że "wszyscy członkowie zespołu są zdrowi".
W ataku zginął 36-letni Brytyjczyk Nick Alexander - jeden z menedżerów zespołu. O jego śmierci w krótkim oświadczeniu poinformowała rodzina zabitego. Z rąk zamachowców zginął również jeden z szefów wytwórni Mercury Records, Thomas Ayad. 34-latek był w piątek jednym z fanów, bawiąc się już przed koncertem grupy, której ostatni album - "Zipper Down" - jego firma wydała.
Odwołane koncerty. Wracają do domu
Agencja AFP powołująca się na jednego z przedstawicieli promotora trasy koncertowej zespołu poinformowała, że Amerykanie postanowili odwołać pozostałe 21 koncertów, jakie mieli zagrać w Europie do 10 grudnia i zdecydowali o powrocie do Kalifornii.
Eagles of Death Metal - grupa rockowa wbrew nazwie nie mająca niczego wspólnego z death metalem - wzięła swoją nazwę z żartu. W jednym z wywiadów sprzed lat Hughes powiedział dziennikarzowi, że próbował kiedyś przekonać Jossa Homme’a do słuchania death metalu i puścił mu kilka utworów polskiego zespołu Vader. Homme zażartował wtedy, że słyszy "The Eagles death metalu". Muzycy od razu uznali, że będzie to nazywa ich grupy.
Po piątkowych atakach w Paryżu swoje koncerty we Francji odwołały U2 i Deftones. Grupa Foo Fighters postanowiła odwołać całą trasę koncertową na Starym Kontynencie.
Zamachy w Paryżu
Źródło: TVN24 BiS
Belgia: Salah Abdeslam zatrzymany, trwa operacja policji
Teraz oglądasz
Strzały na przedmieściach Brukseli. Ranny policjant, pościg za napastnikiem
Teraz oglądasz
Paryż: zastrzelono domniemanego terrorystę
Teraz oglądasz
Starcia z policją na ulicach Paryża
Teraz oglądasz
Uroczystości ku pamięci ofiar zamachów w Paryżu
Teraz oglądasz
Relacja reportera TVN24 z Brukseli po otwarciu metra i szkół
Teraz oglądasz
Francuska policja znalazła pas szahida
Teraz oglądasz
"Szykowano ataki na lotnisko i centrum handlowe w Paryżu"
Teraz oglądasz
Bruksela sparaliżowana kolejny dzień
Teraz oglądasz
21.11.2015 | Belgia: w Brukseli najwyższy stopień zagrożenia terrorystycznego
Teraz oglądasz
"Mózg" zamachów w Paryżu nie żyje
Teraz oglądasz
Wojciech Bojanowski w relacji z Paryża
Teraz oglądasz
18.11.2015 | Poranna obława w Paryżu. W strzelaninie w Saint-Denis zginęły dwie osoby
Teraz oglądasz
Relacja Wojciecha Bojanowskiego
Teraz oglądasz
Macierewicz: atak w Paryżu był również atakiem na Polskę
Teraz oglądasz
Macierewicz: Polska okaże Francji pełne wsparcie
Teraz oglądasz
Wembley we francuskich barwach
Teraz oglądasz
"Te zamachy nie wzięły się znikąd". Manifestacja przeciw uchodźcom
Teraz oglądasz
"Akcja w Paryżu jest przejawem desperacji"
Teraz oglądasz
"Trzeba będzie zawiesić niektóre prawa obywatelskie"
Teraz oglądasz
16.11.2015 | Francja: mobilizacja, przeszukania i stan wyjątkowy na trzy miesiące. Będzie zmiana konstytucji?
Teraz oglądasz
16.11.2015 | ISIS zapowiada kolejne ataki. Celem mają być Stany Zjednoczone
Teraz oglądasz
16.11.2015 | „Mogłem zginąć”. Świadkowie zamachów mówią o tym, co przeżyli
Teraz oglądasz
Andrzej Seweryn po zamach w Paryżu: Republika przegrywa tę walkę
Teraz oglądasz
16.11.2015 | Jakie będzie po zamachach w Paryżu stanowisko nowego rządu ws. imigrantów?
Teraz oglądasz
Hollande: terroryzm nie zniszczy Francji, bo Francja zniszczy terorryzm
Teraz oglądasz
"Byłam na tym koncercie. Gdy zaczęli strzelać upadłam na ziemię i udawałam martwą"
Teraz oglądasz
Hollande: Francja jest w stanie wojny
Teraz oglądasz
Francois Hollande przemówił przed francuskim parlamentem
Teraz oglądasz
Sześć zamachów w Paryżu
Teraz oglądasz
Islamiści w nagraniu grożą kolejnym atakiem: podzielicie los Francji
Teraz oglądasz
Oni zginęli w Paryżu
Teraz oglądasz
"Chciałam mieć dowód dla siebie, że to się dzieje naprawdę"
Teraz oglądasz
Nalot na bastion dżihadystów w Syrii
Teraz oglądasz
Paryż: kilka wybuchów paniki
Teraz oglądasz
Francuskie naloty w Syrii
Teraz oglądasz
"Państwo Islamskie może zostać zlikwidowane w pół roku"
Teraz oglądasz
Francuzi nie tracą nadziei. "Francja pozostanie Francją i my wygramy"