Papież o "ofiarach okrutnej przemocy" na Sri Lance

Papież Franciszek modli się za ofiary ataków na Sri Lance
Mnich Dawid o sytuacji na Sri Lance po serii zamachów
Źródło: tvn24
- Przyjąłem ze smutkiem wiadomość o ciężkich zamachach, które właśnie dzisiaj, w dniu Wielkanocy, przyniosły żałobę i ból w niektórych kościołach i innych miejscach zgromadzeń na Sri Lance - mówił w niedzielę papież Franciszek. Zwracając się do wiernych po wygłoszeniu orędzia wielkanocnego, papież zapewnił o solidarności ze wspólnotą chrześcijańską w tym kraju.

W wielkanocny poranek na Sri Lance doszło do sześciu eksplozji w kościołach i hotelach. Po południu czasu miejscowego doszło do siódmej i ósmej eksplozji. Bilans ataków wynosi już kilkaset ofiar. Według różnych źródeł, zginęło od 138 do 185 osób, a rany odniosło prawie 500.

Papież Franciszek w niedzielne południe powiedział tysiącom wiernych zgromadzonych na placu świętego Piotra, że "przyjąłem ze smutkiem wiadomość o ciężkich zamachach, które właśnie dzisiaj, w dniu Wielkanocy, przyniosły żałobę i ból w niektórych kościołach i innych miejscach zgromadzeń na Sri Lance".

- Pragnę wyrazić mą serdeczną bliskość ze wspólnotą chrześcijańską, zaatakowaną w chwili, gdy była zgromadzona na modlitwie i ze wszystkimi ofiarami tej tak okrutnej przemocy - mówił.

- Zawierzam Panu wszystkich, którzy tragicznie zginęli i modlę się za rannych i wszystkich tych, którzy cierpią z powodu tego dramatycznego wydarzenia - oświadczył Franciszek.

Autor: mjz/adso / Źródło: PAP

Czytaj także: