Co najmniej 17 osób zginęło w niedzielę w dwóch zamachach w stolicy Somalii, Mogadiszu - poinformowała miejscowa policja. Do tych ataków przyznało się związane z Al-Kaidą islamistyczne ugrupowanie Al-Szabab.
Do pierwszego zamachu doszło na przedmieściach stolicy. Przed policyjnym punktem kontrolnym eksplodował samochód wypełniony materiałami wybuchowymi. Zginęło tam pięciu policjantów i siedmiu cywilów.
Kolejny pojazd eksplodował później w centrum Mogadiszu, przed jedną z popularnych restauracji. Wybuch spowodował śmierć pięciu osób.
Nie wiadomo, ilu zamachowców zginęło w tych atakach.
Powiązani z Al-Kaidą
Al-Szabab, ugrupowanie powiązane ze wschodnioafrykańskim odłamem Al-Kaidy, walczy o narzucenie w Somalii surowej wersji islamu. W ostatnich latach ekstremiści ponieśli duże straty, ale ich ugrupowanie nadal przeprowadza krwawe ataki w wielu rejonach Somalii, a zwłaszcza w stolicy kraju.
W październiku 2017 roku w wyniku eksplozji dwóch ciężarówek z materiałami wybuchowymi zginęło 512 osób. Był to najkrwawszy zamach w historii Somalii, za który odpowiedzialnością obarczono Al-Szabab.
Somalia jest pogrążona w krwawej wojnie domowej od 1991 roku
Autor: TG / Źródło: PAP