Podejrzany w sprawie zaginięcia Madeleine McCann stanął przed sądem

W piątek Christian B. stanął przed sądem w niemieckim Brunszwiku w związku z zarzutami o trzy gwałty ze szczególnym okrucieństwem i seksualne wykorzystywanie dzieci w dwóch przypadkach. Rozprawa została jednak odroczona na przyszły tydzień po tym, jak obrona oskarżonego 47-latka krótko po rozpoczęciu przytoczyła treść wpisów w mediach społecznościowych jednej z ławniczek, które rzekomo wskazywały, że może być ona stronnicza. Sąd zdecyduje, czy kobieta powinna zostać odsunięta od procesu w związku z wpisami na Twitterze (obecnie X - red.), miała w nich wzywać m.in. do zabójstwa byłego prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro.

Wśród zarzutów, które postawiono Christianowi B., są gwałt na kobiecie, wykorzystywanie seksualne nieletniej oraz gwałt i atak z nożem w jej domu w 2004 r. Mężczyzna jest również oskarżony o nagrywanie filmu podczas tej ostatniej napaści.

ZOBACZ TEŻ: Oskarżony o gwałt upozorował własną śmierć. Teraz twierdzi, że jest kimś innym 

Proces Christiana B. odbił się szerokim echem w mediach. Przed rozpoczęciem piątkowej rozprawy tłum przed sądem w Brunszwiku był "tak wielki, że nie udało się rozpocząć procesu zgodnie z planem o godzinie dziewiątej. Przed budynkiem utworzyły się długie kolejki" - przekazał portal Deutsche Welle. Jak przypomina, niemieccy śledczy w czerwcu 2020 roku "niespodziewanie podali do wiadomości", iż podejrzewają przestępcę seksualnego Christiana B. o zabójstwo Madeleine McCann.

Christian B. jak dotąd nie usłyszał żadnych zarzutów w związku z zaginięciem McCann. W 2022 roku został uznany przez portugalską prokuraturę za podejrzanego. Niemiec odsiaduje obecnie siedmioletni wyrok za handel narkotykami i gwałt, do którego doszło w 2005 r. na 72-letniej kobiecie w tym samym obszarze, w którym zaginęła Madeleine.

Mimo upływu prawie 17 lat sprawa Madeleine pozostaje niewyjaśniona. 3 maja 2007 roku trzyletnia wówczas McCann została uprowadzona z domu letniskowego, w którym wraz z rodziną przebywała na wakacjach przy Praia da Luz. W tym czasie jej rodzice jedli wraz z przyjaciółmi kolację w pobliskiej restauracji. Do dziś nie ustalono, co się wtedy wydarzyło ani czy Madeleine McCann żyje.

ZOBACZ TEŻ: Rodzice Madeleine McCann po 16 latach od zaginięcia córki: "Czekamy na przełom"