Strzelanina w Kalifornii. Mężczyzna wszedł do restauracji z dwoma pistoletami w rękach i otworzył ogień do rodziny swojej pasierbicy. Zabił dorosłego mężczyznę i 8-letnie dziecko, a ranił kobietę i jej 6-letniego synka. Potem strzelił sobie w głowę.
Do tragedii doszło w San Bernardino, kilkadziesiąt kilometrów na wschód od Los Angeles.
W stanie krytycznym
Ranna kobieta jej i 6-letni synek są w szpitalu stanie krytycznym - poinformował Jarrod Burguan z lokalnej policji. Według funkcjonariuszy, jedynym celem ataku była rodzina pasierbicy zabójcy.
Mąż kobiety zginął na miejscu, 8-letnie dziecko zmarło w szpitalu.
Napastnik, który strzelił po ataku do siebie, zmarł później na skutek odniesionych ran.
Tożsamość mordercy, jak i tożsamość ofiar nie zostały podane do wiadomości. Policja poinformowała, że zabójca był wcześniej notowany i miał już za sobą brutalne wykroczenia, ale nie ujawniono żadnych szczegółów dotyczących jego przeszłości.
Źródło: reuters, pap