Zabijanie dla sportu w Afganistanie

Aktualizacja:
Zabijali w Afganistanie dla zabawy
Zabijali w Afganistanie dla zabawy
TVN24
Zabijali w Afganistanie dla zabawyTVN24

Mieli nieść pomoc i walczyć z terroryzmem, a wybrali zabijanie dla sportu. W Stanach Zjednoczonych rozpoczął się proces dwunastu Amerykanów, którzy w Afganistanie zabijali z premedytacją dla zabawy.

Zwierzchnik krwawego plutonu 25-letni sierżant Calvin Gibbs miał inicjować mordy, wymuszać je na podwładnych, a potem kolekcjonować kości, zęby i palce ofiar.

O wszystkim zeznało dwóch młodych współoskarżonych o zabójstwa Adam Winfield i kapral Jeremy Morlock.

- Nigdy nie widziałem by obcinał palce ale wszyscy wiedzieliśmy, że pochodziły od ofiar, które zabijaliśmy – powiedział Morlock . – I dodał: - Dostajesz rozkaz by zabić gościa, rozumiesz, nie możesz nie posłuchać Gibbsa, zwłaszcza tam!

"To wynaturzenie"

- To można nazwać takimi psychologicznymi aspektami wojny, wojna z gruntu jest brudna, zła i takie zachowania ludzkie się uaktywniają a to, co się stało z tymi żołnierzami to jest wynaturzenie – mówi ppłk Krzysztof Przepiórka z Fundacji Byłych Żołnierzy Jednostek Specjalnych Grom.

Taka będzie linia obrony - zniszczony wojną Marlock wykonywał rozkazy Gibbsa, Winfield zaś bał się o swoje życie - kolega, który próbował poinformować wyższych rangą przełożonych został ciężko pobity.

- Mówił zawsze - jeśli komuś o tym opowiem nie dotrwam do rana, nigdy nie wrócę do domu – wyznał Christopher Winfield, ojciec Adama Winfielda.

Zarówno Marlock jak i Winfield przyjmowali garście leków - uśmierzających ból, psychotropowych, minimalizujące skutki wielokrotnych urazów mózgu.

Prawnicy Marlocka nie kryją oburzenia - zamiast wysłać żołnierza na porządne leczenie do domu, faszerowano go nawet dziesięcioma różnymi specyfikami na raz - w takim stanie służył z bronią, wyruszał na akcje.

Grozi im kara śmierci

Proces już wywołuje gorące - polityczne dyskusje.

- Spójrzmy prawdzie w oczy - dlaczego wciąż służymy w Afganistanie? Co z tego mamy? Zabieramy dobre dzieciaki z domu, szkolimy ich, wykorzystujemy i szczerze - rujnujemy. Rodziny tych chłopaków są wstrząśnięte – stwierdził Geoffrey Natan, obrońca Jeremy Morlocka.

Szokujące zeznania żołnierzy nagrano w amerykańskiej bazie w Kandaharze. Przed sądem żołnierze odpowiedzą za śmierć trzech cywilów.

Gibbs broni się, że za każdym razem zadawał śmierć w obronie własnej. Żołnierzom grozi nawet kara śmierci.

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24