Fruwające na wietrze banknoty bardzo szybko znalazły nowych właścicieli. Wiadomo, że około 3 tysięcy dolarów zebrał chłopak pracujący w restauracji "na zmywaku".Ostatnie kilka banknotów studolarowych Francuz wykorzystał do przypalenia sobie cygara. Gdy chciał wrócić do hotelu, nie miał już za co.
Pieniądze na taksówkę musiał pożyczyć.
Autor: dln/tr / Źródło: PAP