W Bundestagu zasiadają przedstawiciele partii: CDU, CSU, SPD, AfD, FDP, Die Linke (Lewicy) i Die Gruene (Zielonych). Teraz może do nich dołączyć kolejna. Niemiecka telewizja ARD przewiduje, że jeden mandat przypadnie reprezentującemu mniejszość duńską i fryzyjską Związkowi Wyborców Południowego Szlezwiku. Według prognoz opierających się na sondażach exit poll i cząstkowych rezultatach wynik wyborów jest nadal nierozstrzygnięty: socjaldemokraci z SPD i chadecy z CDU/CSU uzyskali zbliżone poparcie oscylujące wokół 25 procent głosów.
Z danych opublikowanych w poniedziałek rano przez niemiecką Państwową Komisję Wyborczą wynika, że SPD wygrała wybory do Bundestagu, zdobywając 25,7 procent głosów. Według wstępnych wyników po policzeniu danych ze wszystkich okręgów na drugim miejscu jest CDU/CSU z 24,1 procent poparcia. CZYTAJ WIĘCEJ: Wybory w Niemczech 2021. Wstępne wyniki wyborów - dane ze wszystkich okręgów
Według prognozy telewizji publicznej ARD, jeden mandat przypadnie reprezentującemu mniejszość duńską i fryzyjską Związkowi Wyborców Południowego Szlezwiku (SSW). Deputowany tej partii ostatni raz zasiadał w Bundestagu w latach 1949-1953.
Ugrupowania reprezentujące mniejszości narodowe nie muszą w Niemczech przekraczać obowiązującego inne partie pięcioprocentowego progu wyborczego, aby dostać się do Bundestagu.
SSW ostatni raz wystawił swojego kandydata w wyborach federalnych w 1961 roku. Po kolejnej porażce wyborczej partia skupiła się na działaniach na poziomie lokalnym i regionalnym. Obecnie trzech reprezentantów SSW zasiada w parlamencie kraju związkowego Szlezwik-Holsztyn. Członkowie tej partii są również członkami organów samorządowych niższych szczebli.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock