Ataki rakietowe na Charków to państwowy terroryzm popełniony przez Rosję - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Zaapelował do społeczności międzynarodowej, by właśnie w ten sposób potraktowała te ataki. - Domagamy się pełnej odpowiedzialności dla terrorystów w sądach międzynarodowych - podkreślił ukraiński przywódca.
- Celem terroru jest złamanie nas, złamanie naszego oporu - powiedział Wołodymyr Zełenski w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku.
Prezydent wskazał, że Kijów i Charków to obecnie główne cele rosyjskich działań wojennych.
- Charków. Atak rakietą samosterującą. Na największy plac w Europie. Na plac Wolności. Dziesiątki ofiar. Oto poranek narodu ukraińskiego - oznajmił Zełenski. - Rakieta, która uderzyła w centralny plac Charkowa, to jawny, nieskrywany terror. A zatem Rosja jest państwem terrorystycznym. Nikt (tego) nie wybaczy. Nikt (tego) nie zapomni - dodał.
Zełenski zaapelował do "wszystkich krajów świata o natychmiastową i skuteczną reakcję na zbrodniczą taktykę agresora", a także do ogłoszenia, że "Rosja dopuszcza się terroryzmu państwowego". Domagamy się pełnej odpowiedzialności dla terrorystów w sądach międzynarodowych - podkreślił.
We wtorek rano władze obwodu charkowskiego poinformowały, że rosyjskie wojska ostrzelały Charków. Dotychczasowe doniesienia mówią o co najmniej 10 zabitych.
Źródło: PAP, Ukraińska Prawda