Rzym wyśle 450 żołnierzy do Iraku, by chronić pracowników włoskiej firmy Trevi SpA, która prowadzi remont największej w tym kraju zapory wodnej w Mosulu - poinformował w środę premier Włoch Matteo Renzi.
Rzym nie reagował jak dotąd na apele Waszyngtonu i Paryża, które domagają się, by Włochy dołączyły do koalicji walczącej pod wodzą USA z Państwem Islamskim (IS) w Syrii i Iraku. W środę Renzi powiedział w wywiadzie radiowym, że zamiast zrzucać bomby, włoscy żołnierze "zrobią coś pożytecznego".
- To ważna misja, w bardzo trudnym regionie, ponieważ miasto (Mosul) jest uważane za stolicę kalifatu IS w Iraku - podkreśliła minister obrony Włoch Roberta Pinotti.
Renzi przypomniał, że naprawa zapory na Tygrysie jest konieczna, ponieważ jej awaria grozi zalaniem Mosulu i mogłaby spowodować śmierć wielu tysięcy osób. - Naprawimy ją, a robotnicy będą chronieni przez nasze oddziały, które już są na miejscu - obiecał premier.
Według "Corriere della Sera" kontrakt na remont zapory w Mosulu, który wygrała firma TreviSpa, opiewa na 2 mld dolarów.
Autor: adso//rzw / Źródło: PAP