Siły Powietrzne Ukrainy poinformowały, że w nocy z wtorku na środę obrona powietrzna zniszczyła jedną rakietę balistyczną Iskander-M, 62 drony Shahed oraz drony-wabiki. Rosja wystrzeliła łącznie w kierunku Ukrainy 93 drony uderzeniowe i dwie rakiety Iskander-M. Odnotowano trafienia pocisków i dronów w 20 lokalizacjach na północy i wschodzie kraju - podano w komunikacie.
Nocne ataki, 15 osób rannych
"Obwód odeski, obwód sumski. Te ataki trzeba zakończyć. Wzmocnienie bezpieczeństwa w powietrzu, na ziemi i wodzie to nasz priorytet. Presja na Rosję w celu zakończenia wojny również" - napisał w komunikatorze Telegram szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Andrij Jermak. "W warunkach, gdy agresor mówi o chęci pokoju, jego ataki pokazują, że Rosja nie spieszy się z zakończeniem wojny" - dodał.
Do największego ataku dronów doszło w mieście Ochtyrka w obwodzie sumskim, gdzie rannych zostało 14 osób, w tym troje dzieci - przekazały władze lokalne. "O pomoc medyczną poprosiło 14 osób, wśród których jest rodzina z trójką dzieci: pięciomiesięcznym, (a także) cztero- i pięcioletnim chłopczykami. Uszkodzono lub zniszczono co najmniej 13 budynków" - przekazała prokuratura obwodu sumskiego.
Władze obwodu odeskiego poinformowały o ataku dronów na miasto Izmaił, gdzie uszkodzone zostały obiekty infrastruktury i budynki zakładów produkcyjnych. "Obwód odeski przeżył kolejny nocny atak wrogich dronów. Wiadomo o jednym rannym mężczyźnie" - powiadomił szef administracji obwodowej Ołeh Kiper.
Autorka/Autor: momo/ads
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Prokuratura Obwodowa w Sumach/ Facebook