Mimo że w Ukrainie trwają walki, wielu rolników ze wschodu kraju decyduje się na przeprowadzenie żniw. Jednym z nich jest 52-letni Ołeksandr, którego pola uprawne rozciągają się w okolicach Bachmutu, jednego z kluczowych punktów starć w obecnej fazie wojny. - Łatwiej pracuje się w kombajnie, bo nie słychać wybuchów - mówił Agencji Reutera, która nagrała go podczas pracy w polu. Na nagraniu, kilkanaście kilometrów dalej, widać dym unoszący się z ostrzelanej przez Rosjan elektrowni.
Po zdobyciu przez Rosjan kontroli nad obwodem ługańskim głównym punktem starć w rosyjskiej agresji na Ukrainę stał się obwód doniecki. Mimo toczących się walk 52-letni Ołeksandr zdecydował się, by zebrać pszenicę, którą wysiał zeszłej jesieni na swych polach, rozciągających się blisko linii frontu. - Gdybym się bał, zostałbym w domu, nie tutaj. Gdzieś w piwnicy - mówi na nagraniu udostępnionym przez Agencję Reutera.
- Łatwiej pracuje się w kombajnie, bo nie słychać wybuchów - zaznacza rolnik, którego pola znajdują się w okolicy miejscowości Wuhłehirśk, między Gorłówką a Bachmutem. Na nagraniu widać unoszący się w niedalekiej odległości dym z trafionej rosyjskim pociskiem elektrowni w Wuhłehirśku.
"Inwazja Rosji nadal ma niszczycielski wpływ na ukraiński sektor rolniczy"
Brytyjski resort obrony napisał niedawno, że w związku z trwającymi w Ukrainie żniwami "inwazja Rosji nadal ma niszczycielski wpływ na ukraiński sektor rolniczy". "Wojna spowodowała poważne zakłócenia w łańcuchach dostaw nasion i nawozów, na których polegają ukraińscy rolnicy" - wskazano w aktualizacji danych wywiadowczych.
"Rosyjska blokada Odessy nadal poważnie ogranicza eksport ukraińskiego zboża. Z tego powodu eksport rolny Ukrainy w 2022 roku prawdopodobnie nie przekroczy 35 proc. wartości z 2021 roku. Po wycofaniu się z czarnomorskiego przyczółku na Wyspie Węży Rosja, wprowadzając w błąd, twierdziła, że 'piłka jest teraz po stronie Ukrainy' w kwestii poprawy eksportu zboża. W rzeczywistości to zakłócenia w sektorze rolnym Ukrainy spowodowane przez Rosję nadal zaostrzają światowy kryzys żywnościowy" - dodano.
Źródło: Reuters, PAP