Amerykańska administracja zamierza sprzedać Ukrainie cztery drony bojowe MQ-1C Gray Eagle - przekazała w środę wieczorem agencja Reutera, powołując się na trzy źródła zaznajomione ze sprawą. Według agencji dostawa dronów byłaby znaczącym skokiem technologicznym dla Ukrainy. Są one większe i bardziej zaawansowane od wykorzystywanych już na polu bitwy tureckich Bayraktarów.
Według agencji Reutera, prezydent Joe Biden ma w najbliższych dniach poinformować o zamiarze sprzedania dronów Kongres USA, który musi wyrazić zgodę na transakcję.
Ani Biały Dom, ani Pentagon nie potwierdził informacji Reutersa, ale o rozmowach w sprawie zakupu mówiło się od kilku tygodni. Jeszcze w kwietniu ambasador Ukrainy w Waszyngtonie Oksana Markarowa spotkała się z szefostwem producenta dronów firmy General Atomics i sygnalizowała zainteresowanie zakupem maszyn.
Reuters: amerykańskie drony Gray Eagle dla Ukrainy
Reuters podkreśliła, że dotychczas w walkach z siłami rosyjskimi Ukraińcy wykorzystywali kilka rodzajów mniejszych dronów bojowych o krótszym zasięgu, jak AeroVironment RQ-20 Puma AE czy słynne już tureckie jednostki bezzałogowe Bayraktar-TB2.
Zakup MQ-1C Gray Eagle oznaczałby dla Ukrainy skok technologiczny. Maszyny te są bowiem w stanie - w zależności od wykonywanej misji - utrzymać się w powietrzu przez ponad 30 godzin oraz pozyskiwać znaczące ilości danych wywiadowczych - napisał Reuters. Drony, będące ulepszoną wersją szerzej znanych Predatorów, mogą również przenosić do ośmiu sztuk pocisków Hellfire, dwukrotnie cięższych od rakiet MAM-L, w które uzbrojone są bayraktary.
- MQ-1C są znacznie większymi maszynami, z maksymalną masą startową trzykrotnie większą niż w przypadku bayraktarów, z proporcjonalnie większymi korzyściami płynącymi z ładowności, zasięgu oraz wytrzymałości - powiedział ekspert Dan Gettinger z amerykańskiego Vertical Flight Society.
Gettinger ocenił, że szkolenie operatorów dronów Gray Eagle, prowadzone przez producenta - firmę General Atomics - trwa zwykle kilka miesięcy. Jak jednak przekazało jedno ze źródeł Reutersa, amerykański plan zakłada przyspieszenie kursu dla doświadczonych ukraińskich operatorów, który miałby trwać kilka tygodni.
Systemy HIMARS dla Ukrainy
W środę Pentagon ogłosił, że w ramach nowego pakietu pomocy wojskowej, Ukrainie przekazane zostaną cztery zestawy artylerii rakietowej HIMARS wraz z amunicją, cztery śmigłowce Mi-17, siedem radarów i 15 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej.
Zastępca sekretarza obrony USA Colin Kahl stwierdził, że Ukraińcy zobowiązali się do defensywnego użycia systemu HIMARS, tj. jedynie wewnątrz swojego terytorium. Pytany, czy pomoc nie przychodzi zbyt późno w obliczu rosyjskich postępów w Donbasie, odpowiedział, że "w tej chwili bitwa na wschodzie to skoncentrowany pojedynek artylerii". - Nie sądzę, że dojdzie do załamania się ukraińskiej obrony, ale to wyniszczająca walka i uważamy, że te dodatkowe zdolności dotrą we właściwym czasie i pozwolą Ukraińcom bardzo precyzyjnie uderzać w cele - dodał.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: U.S. Army photo by Staff Sgt. Sean Brady