Porozumienie o zawieszeniu broni w strefie konfliktu w Donbasie zostało złamane. - Wczoraj rebelianci ostrzelali z pocisków przeciwpancernych ukraiński posterunek w miejscowości Troickie w obwodzie ługańskim - poinformował sztab operacji antyterrorystycznej na wschodzie Ukrainy. W wyniku ostrzału czterech żołnierzy ukraińskich zostało rannych. Władze w Kijowie chcą zwołać terminowe posiedzenie trójstronnej grupy kontaktowej ds. uregulowania konfliktu w Donbasie.
Sztab operacji antyterrorystycznej (ATO) poinformował o incydencie w Troickim misję obserwacyjną OBWE.
"Wczoraj o godzinie 12:25 (czasu ukraińskiego - red.) w pobliżu osady Troickie rebelianci dwukrotnie ostrzelali z kierowanych pocisków przeciwpancernych ukraiński posterunek, gdzie były prowadzone prace inżynieryjne. Jeden z pocisków trafił w koparkę. W wyniku ostrzału zostało rannych czterech żołnierzy" - podał sztab ATO.
Na miejsce ataku przybyli obserwatorzy OBWE, którzy potwierdzili, że doszło do takiego zdarzenia.
"Jedyny atak od 30 września"
Dowódcy operacji antyterrorystycznej komunikują, że w chwili obecnej "trwa podjęcie decyzji w sprawie nadzwyczajnego posiedzenia trójstronnej grupy kontaktowej ds. uregulowania konfliktu w Donbasu".
Grupa z udziałem przedstawicieli władz w Kijowie, strony rosyjskiej, wysłanników rebeliantów, a także obserwatorów OBWE obradowała w Mińsku 6 października.
Wczoraj rzecznik operacji antyterrorystycznej Andrij Łysenko przekazał, że wojska ukraińskie wycofały ciężki sprzęt z linii frontu. Poinformował, że sprzęt wycofują także separatyści.
Wycofanie sprzętu o kalibrze poniżej 100 mm jest niezbędne z uwagi na utworzenie w rejonie konfliktu w Donbasie 30-kilometrowej strefy buforowej.
- Dokładnych informacji na ten temat udzieli misja OBWE. My odpowiadamy za to, co dzieje się po naszej stronie – podkreślił.
"Atak w Troickim był jedynym przypadkiem łamania porozumień pokojowych przez rebeliantów od 30 września" - podał sztab ATO.
Autor: tas\mtom / Źródło: Ukraińska Prawda, censor.net