Powodzie sparaliżowały znaczną część zachodniego stanu Indii - Gujaratu. Najgorsza sytuacja jest w okolicach miasta Jamnagar. Nieprzestający padać od kilku dni deszcz zalewa domy, niszczy drogi i praktycznie uniemożliwił normalne życie mieszkańców.
W centrum miasta znajduje się przepełnione jezioro, które mimo kanałów regulujących, wylało. Duża część miasta znajduje się pod niemal dwumetrową warstwą wody. Wielu mieszkańców zostało zmuszonych do ucieczki, tracąc dobytek całego życia.
- W Jamnagar spada od 5 do 6 cali deszczu podczas każdej poru monsunowej. Za każdym razem, gdy to się dzieje, woda wpływa do domów i całkowicie zalewa nisko leżące budynki w mieście. W związku z tym mieszkańcy ponoszą ogromne straty - powiedział Vinubhai Dhruv, mieszkaniec miasta.
Lokalne władze starają się zapanować nad sytuacją. Trwa akcja ratowania ludności.
Źródło: Reuters