Władimir Władimirowicz zaszczycił Tuwę

 
Władimir Putin na szlakuEPA

Rosja do Unii Europejskiej nie należy, a prezydent Miedwiediew robi, co mu premier każe. W związku z tym Władimir Putin nie musiał się zastanawiać nad składem delegacji na szczyt UE i zamiast sobie szargać nerwy politycznymi przepychankami... poleciał na urlop.

Były prezydent nie ustaje w budowaniu swojego wizerunku twardego faceta i urlop przemienił w prawdziwy obóz przetrwania. Było więc wędkowanie, spływ pontonem rwącą rzeką i jazda konna - a wszystko w pięknych okolicznościach przyrody.

 
Rosyjski władca wśród autochtonów.(EPA) 
 
Na ryby...(EPA) 

Ne miejsce swoich wakacji tak jak w zeszłym roku Władimir Władimirowicz wybrał leżącą na granicy z Mongolią Tuwę.

 
Koń - tradycyjny tuwański środek lokomocji.(EPA) EPA
 
Władimir Putin na wycieczce (PAP/EPA) PAP/EPA

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: EPA