Gigantyczny pożar wybuchł w niedzielę w Rzymie na terenie składowiska starych samochodów w pobliżu via Appia. Nad miastem uniosła się ogromna chmura dymu, widoczna z odległości wielu kilometrów.
Płomieniom towarzyszyły eksplozje paliwa z baków. W osiedlu położonym niedaleko złomowiska, wybuchła panika.
Przypuszcza się, że powodem pożaru było podpalenie.
Strażacy walczyli z ogniem od popołudnia, gdy nad Wiecznym Miastem pojawiła się ogromna czarna chmura z tysięcy palących się opon i paliwa.
Na terenie o powierzchni 20 tysięcy metrów kwadratowych spłonęło też ponad tysiąc przeznaczonych na złom samochodów.
Panika wśród mieszkańców
W najodleglejszych dzielnicach Rzymu mieszkańcy dzwonili masowo do straży pożarnej, informując ze strachem o groźnie wyglądających kłębach dymu nad miastem.
Po kilku godzinach walki z żywiołem kilkanaście jednostek straży za pomocą sprowadzonej z lotniska specjalnej maszyny do gaszenia samolotów zdołało otoczyć miejsce pożaru ze wszystkich stron, by ogień nie rozszerzył się na pobliskie osiedle, znajdujące się zaledwie 150 metrów od składowiska.
Akcja gaszenia trwała całą noc, ponieważ ogień wciąż zajmował kolejne połacie składowiska.
Lekkie obrażenia odniósł podczas akcji jeden ze strażaków.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: ENEX