Boiskowa chuliganeria to nie tylko polska specjalność. Dziesięciu rannych i czterech zatrzymanych - to bilans zamieszek, które wybuchły podczas meczu piłkarskiego w tureckim mieście Diyarbakir.
W 15. minucie spotkania, w którym Diyarbakirspor podejmował Bursaspor, pseudokibice zaczęli rzucać kamieniami w stronę boiska. Pomimo policyjnej osłony, trafiony został asystent sędziego i bramkarz gości.
10 osób rannych
Mecz został przerwany, a zawodnicy drużyny gości musieli zostać przewiezieni w eskorcie policji na lotnisko. W pomeczowych starciach kibiców obu drużyn rannych zostało 10 osób.
Turecki Związek Piłki Nożnej zamknął stadion Diyarbakirsporu i zdecydował, że pozostałe mecze tej drużyny w tym sezonie odbędą się w innych miejscach, bez obecności kibiców.
Sprawa ma podtekst polityczny. Diyarbakir leży w regionie Turcji, gdzie przeważającą część ludności stanowią Kurdowie.
Źródło: Reuters