Studentka z Korei Południowej pozowała do zdjęcia na krawędzi klifu Seven Sisters, kiedy straciła równowagę i spadła z wysokości około 60 metrów. 23-latka odniosła poważne obrażenia i zmarła.
Koreanka Hyewon Kim przyjechała do Wielkiej Brytanii na studia. 22 czerwca samotnie wybrała się na wycieczkę do Cuckmere Haven w hrabstwie East Sussex.
Na szczycie klifu Seven Sisters poprosiła nieznajomą kobietę o zrobienie jej zdjęcia. Ustawiła się, podskoczyła, ale straciła równowagę i spadła w dół z wysokości około 60 metrów - ustalili śledczy.
23-letnia odniosła poważne obrażenia i zmarła.
Koroner uznał, że do śmierci doszło w wyniku nieszczęśliwego wypadku.
Służby ostrzegają
Przedstawiciel policji powiedział, że w telefonie Kim znaleziono kilka zdjęć, na których dziewczyna podskakuje bardzo blisko krawędzi klifu.
- To był niezwykle smutny wypadek prowadzący do śmierci bardzo młodej osoby - powiedział Mark Webb ze służb ratunkowych.
- Chcielibyśmy powiedzieć, że apelujemy do ludzi, by trzymali się z dala od krawędzi klifu - przestrzegł.
Webb powiedział, że dzień przed śmiercią Kim strażacy interweniowali w podobnym przypadku. Turysta spadł, ale przeżył. - Jest jasne, że krawędzie klifów mogą być bardzo niestabilne - powiedział.
Urwisko jest oznaczone specjalnymi ostrzeżeniami. Rada miejska Seaford w lipcu 2017 roku rozważała umieszczenie większej liczby ostrzeżeń, także w innych językach.
Autor: pk//kg / Źródło: BBC,Telegraph
Źródło zdjęcia głównego: Pixabay / CC0 Creative Commons | Snapperoo