Spóźniona odpowiedź na masowe demonstracje świeckich Turków na wiosnę tego roku. Tłumy zwolenników premiera Recepa Tayyipa Erdogana demonstrowały swoje poparcie dla rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju, która w swym programie odwołuje się do islamskich korzeni.
Na wiosnę miliony osób żądały ustąpienia Erdogana po nominowaniu przezeń na kandydata na prezydenta swego bliskiego współpracownika, ministra spraw zagranicznych Abdullaha Gula. Gul jest związany z ruchem islamskim, uznawanym swego czasu za poważne zagrożenie dla świeckiego modelu państwa.
Do wyboru prezydenta jednak nie doszło, a Erdogan rozpisał przedterminowe wybory, które mają przełamać polityczny pat. Niedzielny wiec był jednym z elementów kampanii wyborczej rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju, która, według sondaży, w wyborach zwycięży.
Źródło: Reuters, PAP, tvn24.pl