Światowa Organizacja Zdrowia opublikowała raport o stanie zdrowia uchodźców i imigrantów. Wynika z niego, że nie przenoszą oni egzotycznych chorób zakaźnych. Mierzą się za to z innymi dolegliwościami, które bardzo często wywołane są ucieczką i niepewnością, czy przeżyją.
- Nie przynoszą żadnych egzotycznych chorób, w tym tych zakaźnych. Choroby, które mogą mieć, są doskonale znane w Europie i wiemy, jak im przeciwdziałać - powiedziała, prezentując raport, Zsuzsanna Jakab ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Według organizacji imigranci rzadziej chorują na nowotwory (z wyjątkiem raka szyjki macicy), za to częściej zapadają na cukrzycę. Największymi problemami są dla nich zespoły stresu pourazowego, depresja i dostęp do opieki zdrowotnej. - Nad tym musimy popracować. Najlepszym sposobem państw na ochronę własnych obywateli jest powszechna opieka medyczna dla uchodźców - stwierdziła Jakab.
"Musieli porzucić swoje domy"
Według badań imigranci na ogół cieszą się dobrym zdrowiem, ale kluczowym momentem w ich życiu jest próba przedostania się do Europy. Trudne, niepozwalające na zachowanie odpowiedniej higieny warunki i zanieczyszczona woda sprzyjają rozwojowi bakterii, wirusów i pasożytów.
Jak mówi dr Wojciech Wilk z Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej, "migranci i uchodźcy to ludzie, którzy musieli porzucić swoje domy i być w drodze przez długie lata". - Mają bardzo ograniczony dostęp do opieki zdrowotnej. Wielu z nich w swoich rodzinnych krajach nie mogło odbyć pełnego cyklu szczepień - dodaje.
Droga, którą wybierają, by przedostać się do Europy, jest szczególnie niebezpieczna. Przekonali się o tym obywatele między innymi Nigerii, Gambii i Sudanu, którzy z Trypolisu w Libii wypłynęli w kierunku Włoch. Ich ponton w sobotę zatonął, a ze 120 osób na pokładzie uratowano zaledwie trzy. W tym samym dniu podobny los spotkał ponton z pięćdziesięcioma czterema imigrantami z Maroka - przeżyła jedna osoba. Łącznie tylko jednego dnia zginęło 170 osób.
- Szukali lepszego życia i padli prawdopodobnie ofiarą przemytników ludzi. Módlmy się za nich i za tych, którzy są odpowiedzialni za to, co się stało - apelował papież Franciszek.
Dane WHO
W ciągu pierwszych 16 dni nowego roku zginęły 83 osoby, a blisko 4,5 tysiąca dotarło do granic Europy. To o półtora raza więcej niż w tym samym czasie w ubiegłym roku. Imigrantów nie zniechęca nawet zamknięcie włoskich portów dla statków z uratowanymi imigrantami na pokładzie.
- Powtarzam, mam otwarte serce dla tych, którzy naprawdę uciekają przed wojną, ale zamknięte porty dla organizacji pozarządowych, przemytników i wszystkich innych - zadeklarował wicepremier Włoch Matteo Salvini.
WHO wyliczyła, że imigranci stanowią 10 procent populacji Europy. Większość z tego, ponad 7 procent, to uchodźcy, których łącznie jest 67 milionów.
Autor: asty\mtom / Źródło: tvn24