W Arabii Saudyjskiej powodzeniem zakończyła się skomplikowana operacja przewiezienia z domu do szpitala mężczyzny ważącego 610 kilogramów. 20-latek od ponad dwóch lat nie opuszczał mieszkania. Specjalnie po niego król wysłał samolot transportowy C-130 Hercules.
Khalid Mohsin Shaeri nie opuszczał swojej sypialni od dwóch i pół roku, od kiedy uniemożliwiła mu to jego waga. Obecnie waży już 610 kilogramów i decyzja o skierowaniu go na specjalistyczne leczenie była bardzo trudna do wykonania. Sprawą wyjątkowo otyłego poddanego zainteresował się sam król Abdullah, który pół roku temu nakazał przewieźć mężczyznę do szpitala. Sprawa ciągnęła się jednak do teraz, bowiem czekano na specjalne łóżko zamówione w USA. Okazało się też, że transport lądem będzie problematyczny, więc po 20-latka wysłano specjalnie samolot transportowy C-130.
Wyburzono ścianę, wyjęto go wózkiem widłowym
Ostatecznie wszystko się udało. Część ściany domu Khalida zburzono i wyjęto go ze środka wózkiem widłowym, po czym wsadzono do wzmocnionej karetki. Drogą trafił na pobliskie lotnisko, gdzie znów przy pomocy podnośnika wstawiono go wraz z łóżkiem do ładowni transportowca. Samolotem przewieziono go z miasta Jazan do stolicy, Rijadu. Jak podają saudyjskie media, Khalid ma dwójkę rodzeństwa, którzy również są chorobliwie otyli, ale mogą chodzić.
Autor: mk/jk / Źródło: Reuters