Służba Bezpieczeństwa Ukrainy publikuje kolejny dowód obecności żołnierzy rosyjskich na wschodzie Ukrainy. Nagranie z przesłuchania wziętych do niewoli czterech rosyjskich poborowych udostępnili żołnierze ukraińskiego batalionu ochotniczego Donbas, którzy pojmali jeńców w sierpniu ub. roku, podczas okrążenia Iłowajska.
- Żołnierze batalionu Donbas próbowali wyrwać się z kotła iłowajskiego na zasadzie wymiany na schwytanych poborowych rosyjskich. Ale w trakcie tego procesu sami trafili do niewoli. Zostali uwolnieni niedawno. Dostarczyli nam nagranie, które obecnie publikujemy – mówił szef zarządu śledczego ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa Wasyl Wołk.
W nagraniu walczący po stronie rebeliantów w Iłowajsku poborowi z Rosji odpowiadają na pytania dotyczące nazwisk, dat urodzenia, miejsc pochodzenia i numerów jednostek wojskowych.
"Dowódcy operacyjni"
W trakcie przesłuchania słychać wybuchy. „Kontynuujmy” – mówi przesłuchujący żołnierz batalionu Donbas. "Musztruje" jednego z zakładników. "Pokaż twarz. Twoi rodzice muszą cię rozpoznać".
Zatrzymani rosyjscy żołnierze odpowiadają: „Iwan Aleksandrowicz. Jewgienij Jurijewicz. Nikita Gennadijewicz. Rok urodzenia – 1988; 1993; 1994. Numer jednostki – 54096, 6. brygada pancerna, Zachodni Okręg Wojskowy Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, 20 Armia. Numer jednostki wojskowej 73612, 31. Brygada desantowo-szturmowa".
Jeden z jeńców pytany, "kim są twoi dowódcy operacyjni?" odpowiada "Nie wiem”.
"Nie potrzebujemy zbędnej krwi"
W nagraniu żołnierze ukraińscy apelują do rodziców zatrzymanych poborowych.
„Matki i ojcowie. Popatrzcie, tutaj są wasze dzieci. Żyją. Są zdrowi. Jeżeli się uda, wyprowadzimy ich stąd, żywych i zdrowych. Nie potrzebujemy zbędnej krwi. Ale wy tam, w Rosji, dołóżcie starań, by inne dzieci nie przyjeżdżały na nasze ziemie".
Władze na Kremlu utrzymują, że „rosyjskich żołnierzy w Donbasie nie ma”.
Dowódcy operacji antyterrorystycznej w Donbasie informują, że po stronie rebeliantów walczą m.in. żołnierze 76. dywizji desantowej z Pskowa, 18. brygady zmotoryzowanej z Czeczenii i 3. brygady specjalnej z Ulianowska.
Według raportu brytyjskiego think tanku Royal United Services Institute, w wojnie w Donbasie zostało łącznie zaangażowanych 42 tys. żołnierzy rosyjskich.
Wasyl Wołk powiedział, że służby ukraińskie mają dowody obciążające 46 obywateli Rosji, podejrzanych o wspieranie samozwańczych władz w Doniecku i Ługańsku i finansowaniu rebeliantów.
Autor: tas//gak / Źródło: sbu.gov.ua, Ukraińska Prawda
Źródło zdjęcia głównego: sbu.gov.ua