Władze Iranu ostrzegły w sobotę walczące w Górskim Karabachu siły Azerbejdżanu i Armenii przed wtargnięciem na terytorium islamskiej republiki. Rzecznik MSZ w Teheranie wezwał strony konfliktu do ochrony ludności cywilnej, zakończenia walk i rozpoczęcia rozmów.
- Jakiekolwiek wtargnięcie na irańskie terytorium przez którąkolwiek z walczących stron byłoby niedopuszczalne - oświadczył rzecznik MSZ Iranu Said Chatibzade. - Poważnie ostrzegamy wszystkie strony, by podjęły w związku z tym wszystkie niezbędne środki ostrożności - dodał.
Przedstawiciel resortu dyplomacji zaznaczył, że władze Iranu uważnie obserwują sytuację na granicach kraju. Chatibzade wezwał strony konfliktu do ochrony ludności cywilnej, zakończenia walk i rozpoczęcia rozmów, deklarując gotowość Iranu do pomocy w tym procesie.
Irańskie media: pocisk ranił pięcioletnie dziecko
Jak donosi oficjalna irańska agencja prasowa IRNA, w trakcie trwającego od siedmiu dni konfliktu o Górski Karabach wiele rakiet i pocisków uderzyło w położone blisko granicy irańskie wioski, raniąc pięcioletnie dziecko i wywołując popłoch wśród lokalnej ludności.
Do zranienia dziecka miało dojść w jednej z wsi w prowincji Azerbejdżan Wschodni. Wicegubernator sąsiedniej prowincji Ardabil wezwał obywateli do trzymania się z dala od strefy konfliktu "ze względu na intensywność walk" - pisze AFP. Według agencji IRNA, w tej prowincji duża część osób mieszkających wzdłuż granicy może codziennie obserwować walki między Azerami i Ormianami.
Konflikt w Górskim Karabachu
Walki między wojskami Azerbejdżanu a siłami Armenii i Górskiego Karabachu - zamieszkanego przeważnie przez Ormian terytorium położonego na terenie Azerbejdżanu - toczą się od siedmiu dni. Oficjalny bilans ofiar wynosi 242, ale są to dane częściowe - zaznacza AFP
Jak przypomina AFP w Iranie mieszka około dziesięciomilionowa mniejszość azerska oraz prawie 100 tys. Ormian.
Źródło: PAP