Belgijski adwokat Victor Hissel, narodowy symbol walki z pedofilią, został zaatakowany nożem przez własnego syna - podała w piątek brukselska policja. Nie są znane motywy 20-latka. Media podkreślają jednak, że prawnik sam miał skłonności pedofilskie.
W czwartek późnym wieczorem adwokat został co najmniej dziewięciokrotnie ugodzony nożem przez swojego syna. Mężczyznę znaleziono na ulicy Brukseli w kałuży krwi - przypadkowi przechodnie obezwładnili napastnika, który usiłował zadać ojcu dalsze ciosy. Hissel pozostaje w szpitalu w bardzo ciężkim stanie.
Czemu zaatakował ojca?
Nie wiadomo, jakimi motywami kierował się 20-latek. Odmawia jakiejkolwiek współpracy z policją, zachowując całkowite milczenie. Bezpośrednio po zatrzymaniu powiedział jedynie, iż "jest to długa historia".
Hissel w czasie procesu belgijskiego seryjnego mordercy i pedofila Marca Dutroux występował w imieniu rodziców dwóch ofiar pedofila - Julii i Melissy.
W lutym 2008 roku on sam jednak został zatrzymany za posiadanie materiałów o charakterze pornograficznym i pedofilskim. Przyznał wówczas, iż w dzieciństwie padł ofiarą jednego z krewnych, a obecnie ma kłopoty rodzinne i zawodowe. Tłumaczył, że materiały potrzebne mu były w pracy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: infomonde.be