Ochotnicy próbują uratować 25 tonowego humbaka, który w nocy wpłynął na płyciznę przy plaży nieopodal Rio de Janeiro. 12 metrowe zwierzę jest uwięzione już cały dzień i pomimo wysiłków ludzi, nie udało się go uwolnić.
Zdaniem Bruno Iespana, analityka środowiskowego, który bierze udział w akcji, zwierzę jest w dobrym stanie. - Wieloryb wpłynął daleko na płyciznę. Musimy poczekać na przypływ i jakiś statek, który nam pomoże, wtedy powinno nam się udać. Póki co zwierzę nie ma problemów ze zdrowiem - mówił Iespana.
Lokalne władze poprosiły marynarkę wojenna o pomoc, ale okazało się że jedyny stacjonujący w pobliżu holownik jest zepsuty. Państwowy koncern paliwowy Petrobras zobowiązał się przysłać w środę swój holownik, który pomoże ściągnąć wieloryba na głęboką wodę.
To już 90 humbak, który utknął na brazylijskim brzegu w tym roku. To rekord, ponieważ zazwyczaj jest to nie więcej niż 30. Naukowcy nie są w stanie wyjaśnić przyczyn tego zjawiska.
Źródło: Reuters