Niemal przez cały okres Zimnej Wojny Indie cieszyły się bliskimi relacjami dyplomatycznymi ze Związkiem Radzieckim. Okazuje się jednak, że w tym samym czasie pozwalały one Stanom Zjednoczonym szpiegować ZSRR z wykorzystaniem indyjskiej przestrzeni powietrznej. Takie dane zawiera ujawniony niedawno 400-stronnicowy raport CIA dotyczący amerykańskiego samolotu szpiegowskiego U-2.
Nieznany dotąd raport powstał w 1992 roku. Jego autorami są dwaj historycy pracujący dla CIA. Został od opublikowany w zeszłym tygodniu. To w tym dokumencie znalazły się też rewelacje dotyczące Strefy 51.
Z dokumentu wynika, że CIA była zaangażowana w program szpiegowski U-2 od 1954 roku, czyli od jego początku. Był on wspólnym dziełem CIA i Narodowej Agencji Bezpieczeństwa. Okazuje się, że Agencja zbierała też informacje o sowieckim wojsku.
Zestrzelili
Amerykańskie służby chwaliły się, że U-2 lata na takiej wysokości, która nie pozwala na jego wykrycie. To jednak nie do końca prawda. W rzeczywistości sowieckie radary były zdolne do jego wykrycia. Dowodem tego był incydent, do którego doszło 1 maja 1960 roku, kiedy to radzieckiemu wojsku udało się zestrzelić jeden z samolotów U-2.
Po tym incydencie Indie stanęły mocno po stronie ZSRR, krytykując USA za naruszenie radzieckiej przestrzeni powietrznej.
Postawa New Delhi zmieniła się jednak drastycznie po konflikcie chińsko-indyjskim z października 1962 roku. Chińskie siły rozpoczęły wówczas serię najazdów na terytorium Indii, zabijając około tysiąca żołnierzy. Od tego czasu nastąpiło widoczne zbliżenie Indii i USA. Poprosiły one Stany Zjednoczone o pomoc wojskową. W odpowiedzi USA zaoferowały wysłanie z Tajlandii samolotów U-2, w celu obserwacji chińskich sił wzdłuż wschodniej granicy.
Na obecność U-2 w indyjskiej przestrzeni powietrznej oraz na ich tankowanie na terenie Indii zgodził się ówczesny premier Indii Jawaharlal Nehru. Działania U-2 zostały wykryte przez stronę chińską, co zaowocowało oficjalnymi protestami wobec Indii i USA. W odpowiedzi kraje te postanowiły jeszcze zacieśnić współpracę.
Wizyta prezydenta
Podczas wizyty w Indiach na początku 1963 roku prezydent John F. Kennedy zaproponował stronie indyjskiej zbudowanie bazy lotniczej na jej terytorium, która miałaby być używana przez CIA. Agencja korzystała z tej bazy przez niemal cztery lata, głównie do szpiegowania Chin i ZSRR.
Nie wiadomo, czy Rosjanie byli świadomi tej "tajnej" współpracy.
Autor: mn//tka / Źródło: intelNews.org
Źródło zdjęcia głównego: USAF