Park rozrywki Alton Towers pozostanie w środę zamknięty ze względu na śledztwo prowadzone po poważnym wypadku. We wtorek zderzyły się dwa wagony kolejki górskiej. Cztery osoby odniosły poważne obrażenia.
Do wypadku doszło na kolejce o nazwie Smiler w parku rozrywki Alton Towers w hrabstwie Staffordshire w środkowej Anglii.
Wagon z 16 osobami zderzył się z pustym wagonem, wypuszczonym na trasę w celu jej sprawdzenia. Sky News informowała, że na kilka godzin przed wypadkiem doszło do awarii kolejki.
Dwóch mężczyzn w wieku 18 i 27 lat oraz dwie kobiety (17 i 19 lat) z poważnymi obrażeniami nóg zostało przetransportowanych śmigłowcami do szpitala. Pozostali pasażerowie także wymagali opieki lekarskiej. Jeden z mężczyzn skarżył się na silny ból szyi.
Do wypadku doszło w dolnej części kolejki, na wysokości ok. 8 metrów. Ściągnięcie ostatnich pasażerów zajęło służbom ok. 4 godzin.
- Jest rzeczą oczywistą, że ja i cały zespół jesteśmy całkowicie załamani i trochę w szoku przez to, co się stało - powiedział w rozmowie z telewizją Sky News Nick Varney, szef spółki Merlin Entertainments, operatora parku rozrywki.
Dodał, że na terenie parku trwa śledztwo, w które zaangażowali się pracownicy HSE (nadzorujący bezpieczeństwo i higienę pracy). Śledczy mają ustalić, jak to możliwe, że na tym samym torze w tym samym czasie znalazły się dwa wagony, czyli coś, co jego zdaniem jest "niemożliwe".
Been a fan of #altontowers for 15 years but I am outraged about what\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'s just happened. Two cars crashing on #smiler pic.twitter.com/UYhOdhSZv6
— Kirsty Wild (@kirstythewild) czerwiec 2, 2015
At Alton Towers & The Smiler is broken down, gutted for everybody on there. #altontowers #themepark #england pic.twitter.com/6ld89AAxVo
— Abbey (@miissabbey) czerwiec 2, 2015
"Nieprzytomni ludzie. Wszędzie krew"
- W kolejce Smiler było 16 osób, z czego 4 odniosły poważne obrażenia - mówiła zaraz po wypadku rzeczniczka pogotowia z West Midlands. Wyjaśniła, że czworo nastolatków (2 dziewczyny i 2 chłopców) ma poważne rany kończyn.
Wagonik, w którym znajdowali się poszkodowani, zawisł na wysokości ok. 8 metrów nad ziemią, pod kątem ok. 45 stopni.
Służby medyczne zbudowały specjalną platformę, by wydostać rannych. - Ratownicy medyczni i lekarze współpracowali z pracownikami obiektu, żeby jak najszybciej dostać się do rannych - dodał.
Muzyk Danny Simm, który w czasie wypadku był w parku rozrywki, powiedział na antenie radia 96.5 Bolton FM, że widok był przerażający. "Nieprzytomni ludzie. Wszędzie krew. To naprawdę szokujące. Ląduje śmigłowiec ratunkowy, ludzie tu utknęli" - napisał także za Twitterze.
@_ikkin_ people unconscious knocked out... Blood everywhere it really was shocking
— Danny Simm (@DannySimm) czerwiec 2, 2015
14 pętli
Operator parku Merlin Entertainments poinformował w oświadczeniu, że potrzebne jest pełne śledztwo w sprawie wypadku. Na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do tragedii.
Reuters pisze, że Smiler to najnowszy nabytek parku Alton Towers, który otwarto w maju 2013 roku. Jest pierwszym na świecie rollercoasterem z 14 pętlami. Rozpędza się do prędkości 85 km/h.
Smiler coasters have just crashed! Watch this space. #Altontowers #gotwhiplashwatching pic.twitter.com/xYRMRO9h7I
— Benj (@_ben_jamming) czerwiec 2, 2015
@altontowers not what I expected to see today.. 2 carriage crashed into each other on the Smiler!!! #notgood! pic.twitter.com/aX8mBDaX7K
— Helen Critchley (@princesshelen15) czerwiec 2, 2015
Big accident at Alton Towers, one train from The Smiler crashed into the other... Judging from what I saw it will be on the news soon!
— Danny Simm (@DannySimm) czerwiec 2, 2015
Autor: pk//gak / Źródło: Reuters, London Evening Standard, Sky News
Źródło zdjęcia głównego: Reuters TV